Pasja silniejsza od aury… takimi słowami możemy rozpocząć podsumowanie niedzielnej wycieczki po Stawach Kiszkowskich.
Miłośnicy ptaków nie zawiedli organizatorów i mimo deszczu licznie stawili się 12 maja br. na starcie.
Już na samym początku bardziej spostrzegawczym obserwatorom udało się zobaczyć bączka – naszą najmniejszą czaplę, trochę większą od pospolitego szpaka, która prowadzi bardzo skryty tryb życia w gęstych trzcinach. Kolejnym gatunkiem chwyconym w kadry lornetek i lunet była rybitwa białowąsa. Ten rzadki gatunek od wielu lat gniazduje na Stawach Kiszkowskich. Poza nią widzieliśmy rybitwę rzeczną. Następnie oglądaliśmy perkozy. Udało nam się zobaczyć aż 3 gatunki: rdzawoszyje, zauszniki, dwuczube. Usłyszeliśmy też głosy najmniejszego krajowego przedstawiciela tej rodziny – perkozka. W zwartych szuwarach trzcin wsłuchiwaliśmy się w odgłosy drobnych ptaków wróblowatych zamieszkujących to środowisko. Najliczniej śpiewały rokitniczki i potrzosy, a największą niespodzianką była para wąsatek.
Widzieliśmy aż siedem czapli białych, kilka czapli siwych. Przyglądaliśmy się błotniakom stawowym, które jako jedyne z ptaków szponiastych budują swoje gniazda w szuwarach trzcin.
Niestety nie udało się zobaczyć kilku gatunków kaczek, na które liczyliśmy. Miłą niespodzianką był samiec świstuna i para cyranek. Całej wycieczce towarzyszyły głosy gęgaw co rusz podrywających się z ukrycia oraz niesamowity gwar jaki robiły mewy śmieszki wokół swojej kolonii lęgowej.
Mimo lekkiego zmoknięcia na twarzach uczestników było widać satysfakcję, gdyż każdy z nich zobaczył jakiś gatunek po raz pierwszy w życiu, a było z czego wybierać, bo widzieliśmy ponad 40 gatunków ptaków!!!
Organizatorem wyjścia był Związek Międzygminny „Puszcza Zielonka” oraz Gmina Kiszkowo
Bartosz Krąkowski
Urząd Gminy Kiszkowo
Zdjęcia: Michał Napierała